 Podczas rozpoczętego w sobotę w Chorwacji mistrzostw świata Polacy bronią srebrnego medalu. Trener niczego jednak nie obiecuje. – To daleka przeszłość, po której pozostały już tylko wspomnienia – mówił trener Bogdan Wenta. – Teraz podstawowym celem będzie wyjście z grupy. O kolejnych na razie nie będę mówił. Nie chcemy niczego obiecywać – dodaje. Odważniejsi są sami zawodnicy. – Jedziemy po złoto – deklaruje Mariusz Jurasik. Kogo obawiam się najbardziej? W pierwszej fazie oczywiście Niemców i Rosjan. Ogromne postępy zrobiły Macedonia i Tunezja – kończy Wenta.
|